Cała przyroda budzi się do życia. Zgodnie z ludowymi powiedzeniami o „trzech ogrodnikach” i „zimnej Zośce”, które znajdują u nas potwierdzenie z powodu swoistego lokalnego mikroklimatu, często wiosna dosłownie wybucha w drugiej połowie maja.
Wtedy też najpiękniej wygląda ozdoba naszego gospodarstwa – ogromny kasztanowiec (150 –200 lat, obwód pnia prawie 4m), który cieszy wówczas oczy oraz…uszy muzyką setek pszczół i trzmieli.
Na turystów – pieszych i rowerowych – czekają ścieżki, dróżki i szlaki turystyczne.